1. Spróbujm zapamiętać następującą listę zakupów: makaron, cukier, masło, chleb, kiełbasa, sól, olej, gazeta, proszek, mydło. 2. Nie jest to łatwe. 3. Będzie dużo łatwiej, jeśli użyjemy pewnej techniki pamięciowej, tak zwanych zakładek pamięci. Ustalamy, że zakładki to części naszego ciała: stopy, kolana, pupa, brzuch, klatka piersiowa, broda, usta, nos, oczy, włosy. Z każdą zakładką trzeba skojarzyć jedną z rzeczy z listy wymyślając jakąś historyjkę – najlepiej śmieszną. W naszym przykładzie historyjki mogą być następujące: - Makaron – stopy – wyobrażamy sobie sandał zrobione z długich makaronów. - Cukier – kolana – za karę klęczymy w kącie na cukrze. - Masło – pupa – przypadkowo usiedliśmy w misce pełnej miękkiego masła. - Chleb – brzuch – połknęliśmy cały chleb i mam wielki, podwojony brzuch. - Kiełbasa – klatka piersiowa – robimy z pętka kiełbasy order i wieszamy go na klatce piersiowej. - Sól – broda – sól przykleiła się do brody i mamy siwą, solną brodę. - Olej – usta – posmarowaliśmy suche usta olejem jak nawilżającą pomadką. - Gazeta – nos – robimy w gazecie dziurkę na środku, zakładamy na nos i robimy karuzelę z gazety na nosie. - Proszek – oczy – do miski pełnej piany z proszku wpadły nam nasze oczy. - Mydło – włosy – łysy facet robi sobie wiórki z mydła i przyczepia do głowy jako włosy. Zapamiętanie samych słów z listy nie jest proste. Zapamiętanie historyjek okazuje się dużo łatwiejsze i zdecydowanie bardziej trwałe. Pamięć ma jakby swoją bezwładność. Jeśli ma jakiś punkt zaczepienia, od którego może coś zacząć sobie przypominać to mu dużo łatwiej niż w przypadku poszczególnych słów. CoperniKids - eksperymenty dla dzieci z fizyki i innych nauk ścisłych - Warszawa |
Eksperymenty >