Koniec podstawówki i gimnazjum to okres gdy niektóre dzieci i wielu rodziców nerwowo myśli o wyborze kolejnej szkoły. Jednym z ważnych kryteriów pozwalających dobrze wybrać gimnazjum czy liceum są rankingi – przynajmniej wielu rodziców tak myśli. Pewnego dnia, w pewnym mieście pewna Ania wybierała gimnazjum. Postanowiła, że może być to tylko jedna z dwóch najlepszych szkół w mieście: Wspaniała (na ul. Wspaniałej 11) albo Cudowna (na ul. Cudownej 5). Odwiedziła obie szkoły, gdzie zapytała między innymi o średnią ocen absolwentów na tle innych innych szkół. Na Wspaniałej powiedziano jej, że to gimnazjum ma najlepszą średnią wszystkich ocen wszystkich uczniów. Już była prawie zdecydowana na Wspaniałą, gdy na Cudownej powiedziano jej, że to u nich z każdego przedmiotu średnia jest najwyższa. „Ktoś nie potrafi liczyć” pomyślała Ania i postanowiła, że przeliczy sama te średnie i wybierze gimnazjum, które nie pomyliło się przy przeliczaniu i porównywaniu średnich. Bardzo się zdziwiła, gdy okazało się, że w obu gimnazjach powiedziano prawdę. Czyżby rankingi nie miały sensu? Oczywiście rankingi i średnie mają sens, ale należy je traktować ostrożnie i co najważniejsze ze zrozumieniem. Średnie policzone przez Anię
I oceny jednostkowe do samodzielnego przeliczenia. Klasy niezbyt liczne, żeby było łatwiej liczyć. Niektórzy uczniowie byli zwolnieni z części egzaminów.
CoperniKids - eksperymenty dla dzieci z fizyki i innych nauk ścisłych - Warszawa |
Matematyka >